Kolędnicy misyjni z sercem na dłoni
„Mieć serce na dłoni wcale nie oznacza bycie miękkim jak poduszka do przytulania. Przeciwnie! Do wychodzenia z sercem na dłoni trzeba mieć mocny charakter. Potrzebna jest siła, ale nie taka, która niesie przemoc i wywołuje strach. Najwięksi bohaterowie – prawdziwi twardziele wszystkich czasów – mieli wewnętrzną siłę, która sprawiała, że nawet w straszliwych okolicznościach potrafili mieć serce na dłoni”.
„ Z sercem na dłoni” - pod tym hasłem pierwsza grupa kolędników misyjnych naszego liceum pod opieką pani Elżbiety Misińskiej udała się z pomocą dzieciom w Syrii i w Libanie. Mając na uwadze trudną sytuację swoich rówieśników, którzy cierpią z powodu konfliktów zbrojnych, podjęli zadanie modlitwy o pokój na świecie, jak również zbierali fundusze na rzecz ofiar wojny. We wtorek 9 stycznia 2018r. każda z klas mogła wysłuchać najbardziej znanych polskich kolęd oraz obejrzeć krótką scenkę ukazującą codzienne życie oraz potrzeby naszych rówieśników na Bliskim Wschodzie. Kolędnicy spotkali się z wielką dobrocią, hojnością oraz zapałem do wspólnego śpiewania.
Akcja „Kolędnicy misyjni” to organizowany przez Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci czyn charytatywny polegający na zbiórce pieniędzy na rzecz dzieci z różnych regionów świata. W obecnym roku krajami objętymi pomocą zostały Libia i Syria.
W tym roku kolędnicy misyjni zostawili w naszych rękach pamiątkę w postaci otwartych dłoni. Symbol ten nawiązuje do gestu przekazywania znaku pokoju i gotowości do braterskiej pomocy. Misjonarz nigdy nie zaciska dłoni w pięść, ale wyciąga je otwarte ku drugiemu człowiekowi. Stąd też nasi kolędnicy misyjni przyszli do wszystkich klas oraz pracowników szkoły z „sercem na dłoni”.
„A kto serce dla misji ma, do skarbonki grosik da!”. Nie ma wątpliwości, że uczniowie i nauczyciele naszej szkoły mają takie serca!