Po bombardowaniu Garwolina, które miało miejsce 8 września 1939 roku miasto zamieniło się w ruinę, wiele osób zginęło. Ci, którzy przeżyli stracili dorobek całego życia, swoich bliskich, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Dokładnie w 73. rocznicę tych wydarzeń Garwolin uczcił ich pamięć.
W uroczystościach zorganizowanych przez starostę powiatu garwolińskiego, burmistrza miasta, Wojskowego Komendanta Uzupełnień oraz organizacje kombatanckie uczestniczyli maturzyści Liceum Ogólnokształcącego wraz z wychowawcami i dyrekcją szkoły.
0 9.30 na cmentarzu wojennym zostały złożone kwiaty. Kolejnym punktem programu była msza święta odprawiona o godzinie 10.00 w kolegiacie w intencji miasta i ojczyzny.
– Dla wielu młodych ludzi te wydarzenia nic nie znaczą, są jakby opisem z jakiejś bajki – mówił podczas homilii prałat Ryszard Andruszczak i dodał, że nie wolno wracać do przeszłości tylko po to, żeby tragedię wspominać. – Historia jest nauczycielką życia. Wracamy do przeszłości, żeby uczyć się na przyszłość, żeby nigdy więcej człowiek człowiekowi takiego losu nie zgotował.
Na placu przed kolegiatą można było obejrzeć wystawę Garwolin przed i po wrześniu 1939 przygotowaną przez fundację Sztafeta.
Dalsze obchody miały miejsce w Centrum Sportu i Kultury, gdzie uczniowie z ZSP im. Bohaterów Westerplatte wystąpili w części artystycznej. Odczytywano fragmenty wspomnień mieszkańców zbombardowanego Garwolina, recytowano wiersze o tematyce wojennej i śpiewano żołnierskie piosenki. Przygotowany przez młodzież program otwierały fotografie zniszczonego 73 lata temu Garwolina, które na koniec występu zostały zastąpione przez współczesne zdjęcia miasta nad Wilgą.
– Te tragiczne wydarzenia powinny mówić jednym głosem: nigdy więcej wojny. Niech to miasto i nasz powiat rozwijają się szczęśliwie w pokoju i jedności – powiedział na zakończenie uroczystości starosta Marek Chciałowski.