71 kilometrów, 100000 kroków i 30 osób
od Marszałka w Londynie
Taką właśnie odległość pokonaliśmy, biorąc udział w warsztatach języka angielskiego w Wielkiej Brytanii. Zwiedzaliśmy piękne zabytki zarówno Londynu, jak i Oxfordu oraz uczestniczyliśmy w przeróżnych zajęciach prowadzonych w języku angielskim. Warsztaty języka angielskiego trwały od 27.02.2017 do 3.03.2017, a organizatorem całego przedsięwzięcia był nauczyciel języka angielskiego Zespołu Szkól im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Garwolinie, pan Rafał Ratajczak oraz nauczyciel wychowania fizycznego pan Andrzej Frąckiewicz.
Zacznijmy jednak od pochmurnego poniedziałkowego poranka. Wyruszyliśmy z Garwolina o godzinie 3:15, wszyscy pełni emocji i chęci przeżycia przygody. Kiedy dotarliśmy do portu lotniczego w Modlinie, nieco się wypogodziło, więc od razu nasz nastrój uległ znacznej poprawie. Lot do Stansted przebiegł bez problemów. Po 2 godzinach byliśmy już na miejscu, gotowi do „podboju” Londynu.
Ze względu na warunki pogodowe poszliśmy zwiedzać muzeum figur woskowych - Madame Tussaud. Mieliśmy szansę zobaczyć wspaniałe kopie sławnych ludzi oraz proces powstawania figur. Weszliśmy również do krainy Sherlocka Holmesa. Następnie udaliśmy się do Soho, dzielnicy rozrywkowej Londynu. Przeszliśmy przez kolorowe China Town, ruchliwe Piccadilly Circus oraz zatrzymaliśmy się w Covent Garden, aby podziwiać występy różnych artystów. Na zakończenie dnia udaliśmy się do „krainy” M&Ms. Dzień był bardzo długi, ale atrakcyjny, dlatego żaden z uczestników nie odczuwał zmęczenia.
Drugi dzień przyniósł nam wiele radości, gdyż od samego rana czekały na nas - wspaniała pogoda za oknem i wyjątkowa przejażdżka London’s Eye. Powietrze krystalicznie czyste sprawiło, że widoki z „diabelskiego koła” były prawdziwą ucztą dla oczu. Następnie ruszyliśmy do The London Dungeon, gdzie czekało na nas interaktywne uczestnictwo w różnych spektaklach przedstawiających „ciemną stronę Londynu”. Uczestniczyliśmy m.in. w spisku „prochowym” Guya Fawkes, który okazał się „niewypałem” i Parlament Brytyjski nie został wysadzony w powietrze. Braliśmy czynny udział w inscenizacji tortur średniowiecznych, procesie sądowym i wielu innych atrakcjach. Wychodząc - z jakże przerażających lochów Londynu - zdecydowaliśmy się na spacer w okolicy wielkiego dzwonu Big Ben, siedziby premiera Downing Street, muzeum gwardii konnej Królowej, a następnie zdecydowanym krokiem poszliśmy podziwiać dzieła wybitnych malarzy w The National Gallery. Widok twórczości Vincentego van Gogha zapierał dech w piersiach. Jego „Słoneczniki” zostawiły trwały ślad w naszej pamięci. Ponadto wysłuchaliśmy historii związanych z Trafalgar Square oraz kolumną Nelsona. Po tak aktywnym dniu przyszedł czas na „przyjemności”- Oxford Street i zakupy. Jak wiadomo ulica ta jest najdłuższa i posiada największą ilość sklepów w Europie, dlatego nasze zainteresowanie przeróżnym asortymentem sięgnęło zenitu.
Trzeciego dnia czekała nas wyprawa do Oxford, miasteczka uniwersyteckiego, które słynie nie tylko z najznakomitszych uczelni, ale także z przeogromnej ilości rowerów. Z samego rana wyruszyliśmy na jeden z najsłynniejszych bazarów, gdzie mieliśmy szansę porozmawiać z kucharzami oraz sprzedawcami pochodzącymi z różnych krańców świata. Oczywiście nie obeszło się bez degustacji zamorskich, nietypowych dla Polaków potraw. Następnym punktem programu był Oxford University Press, jedno z najstarszych wydawnictw naukowych. Podczas warsztatów poznaliśmy historię wydawnictwa, mieliśmy szansę podziwiać pierwszy egzemplarz „Alicji w Krainie Czarów”. Zapoznaliśmy się z procedurami publikacji książek oraz mieliśmy szansę zobaczyć największy słownik angielsko – angielski, który jest drukowany tak małą czcionką, że aby cokolwiek przeczytać należy używać specjalnej lupy. Spacerując przez Oxford, dotarliśmy do Muzeum Naturalnego oraz Muzeum Antropologicznego, gdzie mogliśmy podziwiać wiele interesujących eksponatów. Następnie poszliśmy zwiedzać jedno z najstarszych muzeów, w którym przeszliśmy śladami przeszłości od Starożytnej Grecji do sztuki współczesnej. Zwiedzając uniwersytet Oxfordzki, mogliśmy podziwiać wspaniałą architekturę, dowiedzieć się jak funkcjonuje system edukacji wyższej w Anglii oraz zobaczyć typową kaplicę uniwersytecką, w której studenci modlą się, jak również uczestniczą w próbach chóru. Iście angielska pogoda sprawiła, że zostaliśmy zmuszeni do zwiedzenia miejscowego bazaru. Przeszliśmy wzdłuż alejek, gdzie znajdowały się sławne wytwórnie cukiernicze, a dzięki oszklonym witrynom, mogliśmy obserwować jak wygląda produkcja tortów, deserów i innych produktów. Gdy wypogodziło się, poszliśmy pod najsłynniejszy kościół Oxford, The Christ Church, który swą sławę zyskał dzięki serii filmów Harry Potter.
W przedostatni dzień naszego pobytu wyruszyliśmy na „środek świata” – Greenwich. Następnie poszliśmy na spacer brzegiem Tamizy. Wysłuchaliśmy historii dotyczących The Tower of London oraz Tower Hill. Gdy spacerowaliśmy przez The Tower Bridge, opowiadano nam ciekawostki dotyczące jednego z najsłynniejszych mostów. Krocząc w stronę muzeum sztuki nowoczesnej – Tate Modern, mogliśmy podziwiać pływające muzeum sił morskich i inne ciekawe miejsca. Skończyliśmy nasz spacer przy najsłynniejszej katedrze – St. Paul’s Cathedral. Zwieńczeniem dnia była wizyta w „krainie Shreka” oraz w ogromnym oceanarium SeaLife.
Gdy nadszedł piątek, niestety nasz pobyt dobiegł końca. Na zakończenie warsztatów wyruszyliśmy z wizytą do dwóch najsłynniejszych muzeów londyńskich - Muzeum Naturalnego oraz Muzeum Techniki. Przed samym wylotem postanowiliśmy spędzić jeszcze trochę czasu na zakupie pamiątek przy Oxford Street. Następnie wyruszyliśmy na lotnisko, skąd odlecieliśmy do Polski.
Warsztaty językowe w Londynie to wspaniała okazja, aby zarówno przełamać strach przed mówieniem, jak i szansa zwiedzenia wspaniałych miejsc.
Do zobaczenia niebawem…..